Friday 22 October 2010

fall collection

wczoraj wybrałyśmy się z Kasią do CSW. nic zachwycającego, zmarzłyśmy tylko strasznie. zrobiłyśmy troche zdjęć i poszłyśmy wypić coś ciepłego
a wieczorem przyszła Marta i urządziłyśmy seans filmowy z ekhm.. seksem w wielkim mieście na czele *wcale nie ma sie czym chwalić* :)









10 comments:

  1. ślicznie, skąd płaszczyk? :)

    ReplyDelete
  2. mango, ale to stary łup z sh

    ReplyDelete
  3. jakie dlugie wlosy masz juz! uiwelbiam Twoje miny


    Lys.

    ReplyDelete
  4. http://www.photoblog.pl/verf zapraszam do głosowania! tylko osiem miejsc dzieli mnie od marzeń!

    ReplyDelete
  5. mnie od marzeń dzieli pół europy i cała azja, i co tu zrobić..

    ReplyDelete
  6. zachwyca? nieee, bez przesady. ale lubie ją, zawsze lubiłam w sumie:)

    ReplyDelete
  7. Warszawa ma taki chłód w sobie ale chce się tam wracać, przynajmniej takie są moje odczucia :)

    ReplyDelete
  8. moje też. lubie ten troche mroczny i zimny klimat:)

    ReplyDelete
  9. Charlie, masz piękną urodę! Taką przedelikatną :) wyglądasz jak Twiggy!

    ReplyDelete