wczoraj nie zdołałam wygrać aukcji różowych conversów i jest mi smutno
no i okazuje sie że na openera będe musiała jechać 1 lipca a nie 30 czerwca bo wyniki matur:( czyli będzie niezłe zamieszanko


i am Michael Jackson!





płycia za pół złotówki




you should read
tytuł the Deadweather <3
ReplyDeleteJa ostatnio miałam takie szczęście że ciocia z ameryki przyjechała i przywiozła mi 5 par conversów;)
"Weronika.." czyta się całkiem nieźle nie wiem jak wypadł film :) dobrze ci w takiej długości włosów! a.a. i podobno w tym roku na Openerze mają być słabe zespoły
ReplyDeleteLukier: możesz mi sprzedać jak masz różowe:P
ReplyDeletePeyton: ja nie czytałam książki ale moja mama czytała i mówi że film jest, można powiedzieć taki sam, mało dialogów, dużo rozmyślań.
co do openera to rzeczywiście w tym roku kiepsko:( ale kilka mnie przekonało, najbardziej the dead weather:)
uwielbiam książkę "Weronika..." jest cudowna! czytałam kilka razy i zawsze znajdywałam w niej coś nowego :) Musze zobaczyć koniecznie film! A Conversów szkoda no i Openera tyż ;< Ale na pewno i tak będzie super! Tyyyle wspaniałej mjuzik w jednym miejscu że hoho
ReplyDeleteWłasnie Cię wynalazłam. Ładny blog, będę obserwowała ; )
ReplyDeletejak zwykle najpiekniej! sliczne kuacz. mam juz wakacje, wznawiem malowaaanie :*
ReplyDeleterany, jak ja lubię Twojego bloga :)
ReplyDeletebaaaałdzo sie ciesze
ReplyDelete