hello, wróciłam wczoraj rano. teraz wybieram zdjęcia do postów i pewnie podziele je na kilka:)
Przyjechałyśmy z mamą w sobote po południu więc ku naszej rozpaczy nie zdążyłyśmy na pchli targ:( nie wiedziałyśmy za bardzo co ze sobą zrobić od razu po przyjeździe więc pojechałyśmy tam gdzie są wszyscy:) na Stephanplatz. Łaziłyśmy w kółko i planowałyśmy kolejne dni.
Wiedeń zauroczył mnie od pierwszego wejrzenia, mogłabym tam mieszkać.
Makaroniki. w końcu spróbowałam, strasznie słodkie, ale dobre
Pewnie długo nie zobaczę piękniejszego h&mu, wyglądał jak jakiś antykwariat albo butik w Paryżu:)
Wiedeńczycy mają bzika na punkcie Gustava Klimta, Mozarta, księżniczki Sissi i Pinokia.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Piękne miasto, piękne zdjęcia :)
ReplyDeleteoch wiecej poprosze :*
ReplyDeletevien-ceeeeeeej
ReplyDeleteja zawsze jak jestem za granicą to musze wejść do h&mu i porównać go z naszymi:)
ReplyDeleteobserwuje Twojego bloga od początku, tego na fotolog.pl również oglądałam i muszę przyznać że robisz świetne zdj i fajnie piszesz o swoim życiu
pozdrawiam! :*
bardzo mi miło, dzięki:)
ReplyDeletezdjęcia są piękne!
ReplyDeleteh&m wygląda tak... drogo :D
Cudowne zdjęcia :)
ReplyDeleteWkręciłam Cię do blogowej zabawy :)